wtorek, 22 lipca, 2025

Malować ściany czy nie? O urokach surowego betonu i odsłoniętej cegły

Urządzając mieszkanie, od razu myślisz o puszkach farb, wałkach, pędzlach i całej armii materiałów potrzebnych do wygładzenia ścian? Niekoniecznie trzeba te ściany chować za warstwami tynku i kolorowej emulsji? Surowy beton, nieotynkowany mur czy odsłonięta cegła mają w sobie sporo uroku.

Zanim więc przystąpisz do remontu, zastanów się, czy warto zaprzątać sobie głowę wyborem idealnej barwy farby, skoro natura ściany potrafi bronić się sama. Często to właśnie nieidealna faktura, przebijające się odcienie i drobne niedoskonałości decydują o przytulnym i nietuzinkowym charakterze wnętrza. Co ciekawe, takie „niedopracowane” wnętrze może wyglądać naprawdę luksusowo, choć wymaga odrobiny wiedzy, by zachować je w dobrej kondycji na lata.

Stare cegły zamiast nowej farby

Moda na industrialne wnętrza i styl loftowy rozwinęła się do tego stopnia, że dzisiaj oryginalna cegła potrafi stać się prawdziwym bohaterem pomieszczenia. W starszych budynkach bywa, że za warstwą tynku ukrywają się piękne, ponadstuletnie mury. Wbrew pozorom, odkrycie cegły nie musi być jedynie fanaberią zapaleńców – ściana wykonana z autentycznego, tradycyjnego materiału to często prawdziwa gratka dla miłośników historii i klimatu retro.

Jeśli w swoim domu możesz sobie pozwolić na taki zabieg, rozważ wstrzymanie się z całkowitym tynkowaniem. Bez względu na to, czy budujesz nowy dom, czy odnawiasz stary, odkryta cegła ma tę zaletę, że wnosi do wnętrza ciepło i pewną autentyczność. W starych kamienicach może się zdarzyć, że cegły są już nieco sfatygowane, co tylko dodaje im charakteru. Czasem nawet niewielki fragment odsłoniętego muru potrafi stworzyć efekt „wow”.

  • Odsłonięta cegła dobrze pasuje do pomieszczeń w stylu vintage, rustykalnym, industrialnym, a nawet glamour, jeśli połączy się ją z odpowiednimi dodatkami.
  • Warto zabezpieczyć powierzchnię specjalnym impregnatem, który zapobiega pyleniu i blaknięciu kolorów cegieł.
  • Jeśli cegła jest w kiepskim stanie, można rozważyć jej delikatne odświeżenie – przetarcie, spoinowanie lub miejscowe uzupełnienie ubytków.

Tak przygotowana ściana staje się małym dziełem sztuki, zwłaszcza gdy pada na nią odpowiednie oświetlenie, podkreślając nieregularną strukturę i naturalne odcienie muru.

Malować ściany czy nie

Surowy beton – styl loftowy na wyciągnięcie ręki

Obecnie, gdy styl loftowy i minimalizm zdobywają serca projektantów, surowa betonowa ściana nie jest już uważana za wykończeniową porażkę, lecz synonim nowoczesności i niebanalnego gustu.
Pod wieloma względami beton jest wdzięcznym materiałem. Nie dość, że pozwala uzyskać jednolitą, gładką powierzchnię (o ile korzystasz z dobrych szalunków i właściwych technik), to jeszcze świetnie komponuje się z metalem, szkłem i drewnem. Wnętrza, w których główną rolę gra szarość betonu, można w prosty sposób ocieplić dodatkami w intensywnych barwach lub miękkimi tkaninami, na przykład welurowymi zasłonami czy dywanem z długim włosiem.

Co ciekawe, wcale nie musisz mieszkać w pofabrycznym lofcie, by cieszyć się tym efektem. Jeśli nie masz możliwości wylania betonu konstrukcyjnego w ramach swojego remontu, możesz zastosować tynk dekoracyjny, który doskonale imituje powierzchnię surowego betonu. Taki gotowy produkt, odpowiednio nałożony i zabezpieczony, będzie wyglądał niemal jak prawdziwy beton, a dodatkowo może mieć różne stopnie połysku czy struktury. Istnieją też płyty betonowe (zazwyczaj z betonu architektonicznego), które można zamontować na ścianie podobnie jak panele.

  • Beton nie musi być zimny i ponury – odpowiednie oświetlenie, rośliny czy ozdobne tekstylia potrafią przełamać surowość.
  • Impregnacja i pielęgnacja są kluczowe: niezabezpieczony beton może się kruszyć czy wchłaniać wilgoć.
  • Jeśli chcesz uniknąć monotonii, możesz skontrastować surową ścianę z kolorowymi obrazami czy plakatami.

Dlaczego naturalna faktura jest tak atrakcyjna?

W dzisiejszym świecie, pełnym masowej produkcji i powtarzalnych wzorów, coraz częściej szukamy autentyczności. Surowy beton albo cegła nie są idealnie gładkie – mają mikropęknięcia, nierówności, lekko zmieniający się odcień. I właśnie w tych niedoskonałościach tkwi ich siła. Kiedy patrzysz na ceglaną ścianę lub strukturę betonu, czujesz, że jest to coś niepowtarzalnego, żyjącego własnym życiem.

Poza walorami estetycznymi taki „naturalny” wystrój kojarzy się z przytulnością i trwałością. W końcu cegła towarzyszy ludziom od wieków, a beton – mimo że znany od starożytności – w ostatnich dekadach przeszedł długą drogę udoskonaleń. Dziś projektanci potrafią z betonu stworzyć prawdziwe cuda, łącznie z formami imitującymi drewno czy inne materiały.

Kiedy malowanie jest jednak wskazane?

Oczywiście nie zawsze odkryta ściana okaże się strzałem w dziesiątkę. Zdarza się, że cegła jest w tak złym stanie, iż nawet najlepsze zabiegi renowacyjne niewiele tu pomogą. Czasem też lokalne przepisy konserwatorskie lub wymogi spółdzielni mieszkaniowej mogą utrudnić taką formę wykończenia wnętrza. Bywa także, że beton wewnątrz budynku jest słabej jakości, pełen kruszących się ubytków, a odsłonięcie go tylko uwydatni wady.
W takich przypadkach pomalowanie ściany może być najlepszym rozwiązaniem – i to wcale nie znaczy, że musisz iść w klasyczną biel czy beż. Fajnym pomysłem jest użycie farb strukturalnych, które dają chropowate wykończenie, imitujące właśnie np. beton czy delikatny tynk dekoracyjny. Dzięki temu możesz wybrać dowolny kolor, a jednocześnie zachować efekt surowości.

Dla niektórych osób brak koloru na ścianach jest przytłaczający lub zbyt surowy. Jeżeli doceniasz artystyczny chaos szarych faktur, ale jednak brakuje Ci żywych barw – nic nie stoi na przeszkodzie, by surową cegłę częściowo zamalować albo ozdobić barwnymi elementami. Możesz też ograniczyć się do jednej „gołej” ściany, podczas gdy pozostałe pomalujesz zwykłą farbą. W ten sposób uzyskasz ciekawy kontrast, a wnętrze nie straci na przytulności.

Jak nie przedobrzyć?

Surowa ściana potrafi rządzić całym pomieszczeniem, dlatego zadbaj o równowagę w aranżacji. Nadmiar odsłoniętego betonu czy cegły może sprawić, że pokój stanie się zbyt ciemny lub optycznie mniejszy.

Najlepiej przed podjęciem decyzji zapytaj siebie, czy taka stylistyka współgra z meblami i dodatkami, które chcesz mieć wokół. Jeśli stawiasz na minimalizm lub styl industrialny – śmiało idź w beton i metalowe akcenty. Jeśli wolisz ciepłe, klasyczne wnętrza, pojedyncza ściana z ceglanymi akcentami będzie bardziej subtelnym rozwiązaniem.

Pamiętaj też o odpowiedniej pielęgnacji. Zarówno cegła, jak i beton wymagają regularnego przecierania i impregnowania, by nie osiadał na nich kurz i by kolor nie tracił intensywności. Nie jest to trudniejsze niż dbanie o pomalowaną ścianę, ale wymaga innych środków i preparatów.

Popularne