Wciąż zastanawiasz się, co nosić na ramieniu? Spokojnie, nie jesteś sam! Wybór torby potrafi być bardziej problematyczny niż kupowanie nowych butów. Jedni twierdzą, że plecak to jedyne sensowne rozwiązanie, inni upierają się przy klasycznej aktówce, a jeszcze inni nie wyobrażają sobie dnia bez przewieszonego messengera. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, gdy prowadzisz życie w trybie „po pracy siłownia, a wieczorem miasto”. Niby jedna torba ma załatwić wszystko, ale przecież dobrze wiesz, że w praktyce każda sytuacja wymaga czegoś innego.
Messenger – miejski kompan
Messenger to wybór faceta, który lubi mieć pod ręką wszystkie drobiazgi i nie tracić czasu na szukanie kluczy w czeluściach plecaka. Jest wygodny, sprawdza się w komunikacji miejskiej, w pracy kreatywnej, na uczelni, czy podczas luźnych spotkań. Jeśli na co dzień przemieszczasz się dynamicznie, przeskakujesz między kawiarnią a biurem albo po prostu wolisz przewiesić coś przez ramię, messenger powie o Tobie jedno – cenisz swobodę.
Ta torba dobrze działa zwłaszcza wtedy, gdy nosisz laptopa do 14-15 cali, notatnik, telefon i trochę kabli. Zasadniczo pakujesz się w minutę. Jeśli wybierzesz model wykonany z porządnej skóry lub grubej kordury, to nawet po latach noszenia będzie wyglądał dobrze. Warto tylko uważać na dwie rzeczy:
- niektóre messengery przy większym obciążeniu wbijają się w bark,
- łatwo w nich zrobić chaos, jeśli w środku masz tylko jedną dużą komorę.
A czy messenger pasuje do elegantszego ubioru? Jeśli wybierzesz klasyczną formę i ciemną skórę – jak najbardziej. Do marynarki i chinosów będzie wyglądał lepiej niż plecak, a jednocześnie nie tak formalnie jak aktówka.
Aktówka – wiesz, czego chcesz
Aktówka to czysty klasyk. Facet z aktówką wygląda jak ktoś, kto nie błądzi – tylko idzie tam, gdzie trzeba. Nie musisz pracować w kancelarii ani być maklerem z filmów z lat 90., żeby dobrze w niej wyglądać. Dzisiejsze aktówki nie przypominają już pancernych kufrów z ryglem. Często są smukłe, minimalistyczne, lekkie, a przy tym naprawdę eleganckie.
Kiedy aktówka pasuje najlepiej?
- gdy pracujesz w biurze i spotykasz klientów,
- gdy lubisz uporządkowanie – przegrody na dokumenty, kabel, długopis, laptop,
- gdy Twój styl ubioru to smart casual, biznes lub smart street.
Dobrze dobrana aktówka świetnie podbija wizerunek – odbierasz maila? Świetnie. Wchodzisz na spotkanie? Jeszcze lepiej. Wyjmujesz laptopa, a wszystko jest na swoim miejscu? Idealnie.
Jedynym minusem może być… pojemność. Aktówka raczej nie lubi siłowni, zakupów ani spontanicznych wypadów. Zwykle mieści to, co „do pracy” i ani grama więcej. Jeśli więc po południu zmieniasz tryb na sportowy – pewnie będziesz potrzebował czegoś dodatkowego.
Plecak – najwygodniejszy i nie zawsze najlepszy wizualnie
Plecak to wybór praktyczny. Jeśli sporo nosisz, przemieszczasz się pieszo lub na rowerze, a do tego chcesz mieć wolne ręce – trudno znaleźć lepszą opcję. Nowoczesne plecaki potrafią wyglądać naprawdę świetnie: są wodoodporne, mają kieszeń na laptopa, stabilizują ciężar i mieszczą pół życia.
Są idealne, jeśli:
- pracujesz hybrydowo i nosisz nie tylko laptop, ale i lunch, buty, wodę,
- wracasz z pracy prosto na trening,
- dbasz o kręgosłup i chcesz uniknąć przeciążania jednego ramienia,
- często jeździsz na rowerze, hulajnodze albo poruszasz się po mieście aktywnie.
Ale… plecak ma swoje minusy.
Po pierwsze, nie każdy model wygląda dobrze z elegancką stylówką. Jest różnica między klasycznym „szkolnym” plecakiem, a designerskim rolltopem czy skórzanym plecakiem biznesowym.
Po drugie, plecak potrafi być zbyt duży jak na spotkania w pracy – sprawia wrażenie, że albo jesteś w drodze na wycieczkę, albo dopiero co wróciłeś z siłowni. Oczywiście to nie zawsze zła rzecz, ale czasem trochę psuje odbiór.
Za to wygoda? Absolutny top. Żaden messenger ani aktówka nie rozkłada ciężaru tak dobrze jak plecak. Jeśli więc często dźwigasz, kręgosłup szybko pokaże Ci, kto tu naprawdę rządzi.
Który styl najbardziej pasuje do Twojego życia?
Jeśli nie możesz zdecydować, to pomyśl o jednej rzeczy: jak wygląda Twój dzień od rana do wieczora?
- Dużo biegania po mieście, kawiarnie, praca kreatywna? Messenger.
- Spotkania, biuro, koszula, klienci? Aktówka.
- Noszenie wielu rzeczy, siłownia, rower, komfort ponad wszystko? Plecak.
Można też pójść drogą hybrydową – wielu facetów ma dwie torby. Messenger na miasto, plecak na dni „intensywne”, aktówka na momenty bardziej oficjalne. Ostateczna decyzja powinna wynikać ze stylu życia, a nie tego, co akurat jest modne. Torba ma być dla Ciebie, a nie odwrotnie!
